Duże reklamy miały zniknąć, ale tak się nie stało
Radni muszą dokładnie ustalić okres przejściowy na dostosowanie reklam do uchwały krajobrazowej. Jeżeli tego nie zrobią firmy mogą skutecznie podważyć ważność tych miejscowych przepisów.
Rada Miejska w Nysie przyjęła uchwałę krajobrazową wprowadzającą ograniczenia dotyczące reklam, szyldów oraz parkanów. Przeciwko niej zaprotestowała spółka, której nieruchomość została objęta uchwałą, a na której prowadziła restaurację. Wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu i wygrała.
Niesprawiedliwe zakazy
Lista zarzutów spółki pod adresem uchwały była długa. Według niej władze miasta nadmiernie ograniczyły swobodę prowadzenia działalności gospodarczej oraz prawo własności. Uchwała jest również sprzeczna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Ten ostatni dokument dopuszcza reklamy na obszarze objętym uchwałą krajobrazową.
Spółka wytknęła radnym również brak konsekwencji. Uchwała zezwalała na umieszczanie reklam w gablotach ekspozycyjnych City Light Poster na wiatach przystankowych, czyli w obiektach miejskich zlokalizowanych w pasie drogi publicznej. Jednocześnie całkowicie zakazywała umieszczania reklam na terenach prywatnych w odległości 20 metrów od krawędzi jezdni.
Radni dopuścili możliwość wyświetlania cen na stacjach benzynowych oraz w bankomatach i automatach z przekąskami, napojami. Jednocześnie radni zabraniali tego rodzaju reklamy innym firmom prowadzącym działalność gospodarczą.
Przepisy uchwały ograniczyły możliwość ustawienia tablicy z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta